Ks. Leon Stępniak (1913-2013)
29 mar
Symbolem męczeństwa polskiego duchowieństwa w latach 1939–1945 jest niemiecki obóz koncentracyjny Dachau, gdzie Niemcy zamęczyli 868 polskich kapłanów. Wielu duchownych przetrwało okres niemieckiego terroru, a dzisiaj ich relacje to wyjątkowe świadectwa i ważny komponent pamięci historycznej. „Ci, którzy przeszli przez Dachau” dają wymowne świadectwo o wydarzeniach z pobytu w niemieckich kacetach.
Jednym z tych, którzy przeżyli… jest kapłan-świadek ks. Leon Stępniak, urodzony 29 marca 1913r. w Czarnotkach k/Środy Wielkopolskiej. Do Seminarium Duchownego w Gnieźnie przyjmował młodego Leona bp. Michał Kozal (zamordowany w KL Dachau 26.01.1943), święcenia kapłańskie otrzymał 3 czerwca 1939 r. w Katedrze Poznańskiej z rąk prymasa Hlonda.
27 stycznia 1940 r. został aresztowany przez Gestapo i osadzony z innymi księżmi w Klasztorze Benedyktynów w Lubiniu, ok. 20 maja 1940 r. trafił do Fortu VII w Poznaniu. Dnia 24 maja 1940 r. wraz z innymi duchownymi przetransportowany do niemieckiego obozu KL Dachau. „Od tej pory byłem Häftling (więzień) nr 11 424” wspominał ks. Leon. Przez okres od 2 sierpnia 1940 r. do 8 grudnia 1940 r. przebywał w Gusen, jednego z podobozów Mauthausen:
„Było to 2 sierpnia władze obozowe Dachau przetransportowały nas 150 duchownych (polskich) do budującego się obozu w Gusen pod Linzem w Austrii najpierw jako podobóz macierzystego obozu Mauthausen. Na wyjazd dano nam najgorszą odzież więzienną bez nakrycia głowy. Rzadko duchowni mieli przyuczony zawód, dlatego brano nas do najcięższych i najgorszych prac. Natomiast Hitler wydał w tym czasie obowiązek koncentracji duchownych wszelkich wyznań w Dachau” – wspominał ks. Leon.
Po powrocie z Gusen do Dachau otrzymał nowy numer obozowy 22 036 Ks. Stępniak doczekał wyzwolenia obozu w dniu 29 kwietnia 1945 r.:
„Była piękna, słoneczna niedziela. Modliliśmy się, kiedy nagle usłyszeliśmy odgłosy niewielkiej – jak się okazało-grupy nadchodzących żołnierzy amerykańskich.”
22 sierpnia 1945 r. został mianowany przez bp. Gawlinę kapelanem dla Polaków w obozie cywilnym w Kolonii-Etzel. 1 listopada 1945 r. wrócił do Polski. Ks. Leon prze wiele lat był wiceprzewodniczącym Komitetu Księży b. Więźniów Obozu Koncentracyjnego w Dachau i wiceprezesem Biuletynu Informacyjnego dla Księży b. Więźniów Dachau. Zmarł 6 kwietnia 2013 r. w Kościanie. Pochowany został w rodzinnym grobie w Wonieściu.
Z Testamentu ks. Leona Stępniaka (13.06.2004r., Kościan):
„Dziękuję Bogu, że na drogach mojego kapłańskiego życia postawił dużo dobrych ludzi: kapłanów i ludzi świeckich. Dziękuję Bogu za dar silnej Wiary. Dlatego nawet w najcięższych chwilach udręki obozowej nie zhańbiłem godności polskiego kapłana i nigdy nie zrodziła się myśl żałowania, ze zostałem kapłanem.”