Duchowni z archidiecezji warszawskiej w Lager Soldau
21 lis
„Duchowni z archidiecezji warszawskiej zamęczeni w niemieckim obozie Soldau w Działdowie”.
1342 słowa, 7 minut czasu czytania.
W niemieckich obozach koncentracyjnych wielu więźniów mawiało: „Jak to dobrze nie być księdzem!”, ponieważ to właśnie duchowni stanowili jedną z najbardziej prześladowanych grup wśród Polaków. Mimo okrucieństwa, stałych prześladowań i szyderstw, wielu z nich nie uległo złamaniu i do końca pozostawało duchownymi, czując się bardziej kapłanami niż więźniami. Jerzy Junosz-Kowalski, więzień Dachau, po latach wspominał: „Księża katoliccy i zakonni pomagali Polakom przetrwać obozowe piekło. Dbali o moralne wsparcie więźniów, pocieszali ich i podtrzymywali na duchu”.
W niemieckich kacetach ginęli również księża z archidiecezji warszawskiej.
Ks. Jacewicz i ks. Woś stwierdzają: „Męczeństwo i ofiary duchowieństwa diecezji, złożone na ołtarzu miłości i walki o wolność ojczyzny oraz Kościoła w II wojnie światowej, ilustrują liczby. Ogółem represjonowanych, wraz z poległymi w walkach lub w wyniku działań wojennych, było 215 duchownych, w tym 160 kapłanów i 55 kleryków, z czego 96 poniosło śmierć. W obozach koncentracyjnych zmarło lub zostało zamordowanych 36 księży”.
W niemieckim obozie w Działdowie zamordowano pięciu kapłanów z powiatu sochaczewskiego. Jak podawał ks. W. Jezusek: „księża z powiatu sochaczewskiego byli aresztowani z księżmi z diecezji płockiej”. Byli to: ks. Włodzimierz Błoński, proboszcz parafii Brzozów, ks. Józef Molak, proboszcz parafii Iłów, ks. Franciszek Ruszkowski, proboszcz parafii Kamion, ks. Jan Szczepański, proboszcz parafii Giżyce oraz ks. Franciszek Żołędziowski, wikary w parafii Młodzieszyn oraz, jak podaje ks. Marian Ofiara, ks. Stefan Putkiewicz, wikary w parafii Legionowo.
Po zakończeniu działań wojennych polski Kościół podjął działania mające na celu zebranie informacji o duchownych, którzy nie przeżyli wojny. W archiwum IPN zachowały się dokumenty dotyczące zamordowanych księży archidiecezji warszawskiej. Kuria Metropolitalna w Warszawie, w dniu 3 listopada, wystosowała pismo do Głównej Komisji Badania Zbrodni Niemieckich w Polsce, przesyłając w załączeniu dwie listy z nazwiskami duchownych. W piśmie kanclerz kurii warszawskiej napisał: „W odpowiedzi na pismo z dnia 4 października b.r. L. 157/45 ma zaszczyt przesłać przy niniejszym dwie listy: aresztowanych i więzionych oraz zmarłych tragicznie z rąk okupanta księży świeckich Archidiecezji Warszawskiej. Co się tyczy zakonników i zakonnic, to załącza się spis ogólny, gdyż zbieranie danych od poszczególnych, a dzisiaj nawet rozproszonych zakonów, przedłużyłoby sprawę”. Pierwsza lista zawiera 79 księży, druga lista obejmuje 82 duchownych, wśród których znajdują się również księża zamordowani w KL Soldau.
Ks. Włodzimierz Błoński – proboszcz parafii Brzozów Stary, powiat sochaczewski. Urodzony 6 września 1900 roku w m. Łask. Wstąpił do Metropolitalnego Seminarium w Warszawie w 1919 roku. Święcenia kapłańskie otrzymał 8 lutego 1925 roku w archidiecezji warszawskiej. W latach 1925 – 1934 pełnił posługę wikariusza w wielu warszawskich i sochaczewskich parafiach. Od 1938 roku proboszcz w parafii św. Andrzeja Apostoła w Brzozów Stary. Aresztowany 11 marca 1941 roku i przetrzymywany w więzieniu w Płocku. Następnie osadzony w obozie przejściowym w Działdowie, zmarł w 1941 roku . Inne źródła podają datę śmierci 9 stycznia 1942 roku, która jest mało prawdopodobna.
Ks. Józef Molak – proboszcz parafii Iłów. Urodzony 20 stycznia 1882 roku w m. Glinki.
W latach 1899–1904 studiował w Metropolitalnym Seminarium Duchownym w Warszawie oraz filozofię na Uniwersytecie Imperialnym w Petersburgu. Święcenia kapłańskie otrzymał w 1904 roku. W latach 1904– 1910 był wikariuszem w kilku parafiach. Od 1910 do 1932 roku był proboszczem w trzech parafiach. Od 1932 roku proboszcz parafii Iłów pw. Znalezienia Krzyża Świętego, w dekanacie sochaczewskim. Został aresztowany przez Niemców w ramach akcji skierowanej przeciwko polskim księżom (polskiej inteligencji) w rejencji ciechanowskiej, na terenie swojej parafii, 11 marca 1941 roku. Wraz z czterema innymi księżmi, 20 marca 1941 roku, osadzono go w niemieckim obozie Soldau. Według informacji zawartych w publikacjach: ks. Jacewicza i ks. Wosia oraz dr Jagodzińskiej – ks. Molak został przetransportowany z Działdowa do KL Dachau. „Molak został przetransportowany z Działdowa do KL Dachau. Zmarł w drodze do Dachau lub jeszcze w Działdowie”. Według zachowanej kartoteki Gestapo w Płocku, ks. Józef Molak zmarł w obozie w Działdowie. Z pisma lekarza obozowego wynika, że zastosowane środki terapeutyczne nie przyniosły poprawy stanu zdrowia. Ks. Molak zmarł w obozie 4 września 1941 roku o godzinie 16.45, mając problemy z sercem i krążeniem.
Ks. Stefan Putkiewicz – wikariusz parafii w Legionowie. Urodzony 17 września 1906 roku. Święcenia kapłańskie otrzymał w 14 czerwca 1936 roku w archikatedrze warszawskiej. Pełnił posługę wikariusza w parafii Wszystkich Świętych w m. Złaków (dekanat Łowicz). W latach 1936 – 1939 był wikariuszem w parafii Świętego Ducha w Legionowie oraz prefektem Publicznej Szkoły Powszechnej Nr 3 w Legionowie. Aresztowany 14 września 1939 roku, wywieziony do Heidelbergu w Prusach Wschodnich lub jak podaje ks. Marian Ofiara: „wysoce prawdopodobne jest, że z tej diecezji w obozie Soldau zginął także ksiądz Stefan Putkiewicz. Niektórzy kapłani, z którymi został aresztowany, pozostawali przy życiu jeszcze wiosną 1940 roku i przebywali w Soldau. Stąd można przypuszczać, że wśród nich był także ksiądz Putkiewicz”.
Ks. Franciszek Ruszkowski – proboszcz parafii Kamion. Urodzony 15 marca 1906 roku. Wstąpił do Metropolitalnego Seminarium w Warszawie. Święcenia kapłańskie otrzymał w 1929 roku. W latach 1929 – 1939 był wikariuszem, kapelanem i prefektem w kilku parafiach archidiecezji warszawskiej. Od 1939 roku proboszcz parafii Kamion pw. św. Michała Archanioła i św. Anny. Aresztowany 8 lub 11 marca 1941 roku i prawdopodobnie przetrzymywany w więzieniu w Płocku. Następnie uwięziony w hitlerowskim obozie Soldau, zginął w 1941 roku. W innych źródłach podają, że zmarł w 1942 roku: „podawany rok śmierci 1942 jest niepewny, bowiem wszyscy księża przebywający w obozie przejściowym w Działdowie zginęli do października 1941 roku”.
Ks. Jan Szczepański – proboszcz parafii Giżyce. Urodzony 21 czerwca 1902 roku we wsi Zawady (par. Chojnata, woj. łódzkie). 12 lutego 1928 roku w katedrze warszawskiej, otrzymał święcenia kapłańskie. W 1937 roku został proboszczem parafii Apostołów św. Piotra i św. Pawła w Giżycach. Podczas wojny został aresztowany 11 marca 1941 roku i uwięziony w Płocku, a następnie osadzony w niemieckim obozie Soldau w Działdowie. W obozie przebywał do swojej śmierci męczeńskiej śmierci. W okresie lipiec-sierpień w obozie wybucha epidemia tyfusu. Komendant obozu Soldau Hans Krause podejmuje decyzję o rozstrzelaniu wszystkich chorych i osób podejrzanych o tę chorobę. Wśród więźniów są duchowni z diecezji płockiej i archidiecezji warszawskiej. Jak zeznawali po wojnie świadkowie: „w nocy dwukrotnie «pakowano» księży na auta ciężarowe, godz. trzeciej i piątej rano”. Ks. dr Wacław Jezusek podaje, że masowe egzekucje mogły się odbyć 17 lub 19 września 1941 roku. Zachowały się akta Gestapo dot. ks. Jana Szczepańskiego, w których znajduje się dokument wystawiony przez lekarza obozowego: „ks. Jan Szczepański trafił do obozu 20 marca 1941 r. Natomiast 4 września 1941 roku trafił do pomieszczenia lekarskiego z zakażoną rana prawej stopy. W ciągu następnych kilku dni na całej dolnej części uda pojawiły się ogniska ropy. Pomimo rozległych nacięć wydzielina ropna nie ustąpiła. Stan więźnia się pogarszał. Według zapisu w karcie zgonu, ks. Jan zmarł 4 października 1941 roku o godz. 12.10”. Po księdzu Janie Kazimierzu Szczepańskim, zamęczonym przez Niemców w KL Soldau, pozostała zakrwawiona koloratka i zegarek kieszonkowy. Rzeczy te zostały przesłane matce księdza, pani Józefie Szczepańskiej (koloratka spłonęła później w pożarze) – ze wspomnień M. Bartosiewicz. Pamięć o ks. Janie została zachowana również na tablicach memoratywnych: w archikatedrze św. Jana Chrzciciela w Warszawie, sanktuarium Męczenników Działdowskich w Działdowie, także na pomniku w ostatniej parafii ks. Jana w Giżycach.
Ks. Kazimierz Żołędziowski – wikariusz parafii Młodzieszyn. Urodzony 24 stycznia 1899 roku w Warszawie. Święcenia kapłańskie otrzymał w 1927 roku. Był wikariuszem w kilkunastu parafiach archidiecezji warszawskiej. Ostatnią jego parafią był kościół pw. Narodzenia Najświętszej Maryi Panny w Młodzieszynie. Został aresztowany 11 marca 1941 roku, najpierw uwięziony w Płocku, a następnie w obozie Soldau w Działdowie, gdzie zmarł 8 października 1941 roku. Zachowały się akta Gestapo dotyczące ks. Kazimierza Żołędziowskiego, w których znajduje się dokument wystawiony przez lekarza obozowego: „Do miejscowego obozu został przyjęty 20 marca 1941 roku. Żołędziowski został przyjęty o szpitala obozowego 20 maja 1941 roku. Cierpienia rozpoczęły się od ostrego reumatyzmu stawów prawego kolana i lewej kostki, co wkrótce doprowadziło do zapalenia wsierdzia. Po zmianie leczenia siła serca nadal spadała. Powstał rozległy obrzęk, którego nie udało się wyeliminować nawet zastrzykami rtęci.
3 października 1941 roku puls stał się tak słaby, że ledwo można było go wyczuć. W dniu
8 października 1941 roku o godzinie 21.40 zmarł po długim okresie nieprzytomności. Dopisek przyczyna śmierci: Zapalnie wsierdzia po reumatoidalnym zapaleniu stawów”.
Andrzej Rutecki