Sowiecki obóz NKWD
18 lip
W Działdowie już w pierwszych chwilach po zajęciu miasta z 18 na 19 stycznia 1945 r. doszło do grabieży i gwałtów. Wkrótce potem powstała komendantura wojenna kierowana przez mjr. Witalima Szitowa. W lutym działacze mazurscy skarżyli się, że „wojska sprzymierzone po oswobodzeniu Działdowszczyzny rozstrzelały wielu mieszkańców, wśród których większość stanowili Mazurzy-Polacy”. W Komornikach rozstrzelano rodzinę Pieszczków, w Pierławkach rodziców posła do Krajowej Rady Narodowej Jerzego Burskiego.
Władzę w mieście objęła sowiecka komendantura wojskowa i w miejscu obozu koncentracyjnego Sowieci utworzyli tzw. łagier nakazowo-rozdzielczy, mający charakter ośrodka filtracyjnego. Osadzono w nim mieszkańców Pomorza, Warmii, Mazur i Mazowsza. Byli to głównie Polacy i Mazurzy, pewną grupę stanowili również Niemcy.
Z relacji więźnia obozu nakazowo-rozdzielczego NKWD w Działdowie, Franciszka Prondzińskiego (Gryf Pomorski): „Tam w Działdowie nas umieszczono w budynkach byłych koszar wojskowych koło dworca. Jak pamiętam, to była tam duża śmiertelność na skutek fizycznego wycieńczenia. (…) Zmarłych chowano w grobach masowych tuż za ogrodzeniem koszar, zasypując ich wapnem.”
Z relacji Bogusława Koziorowskiego:
„W obozie tym za drutami z niewielką grupką prawdziwych, niewinnych Polaków znajdowała się cała masa Niemców, eingedeutschów, Volksdeuchów, a byli też żandarmi, żołnierze niemieccy, Ukraińcy (…). Było także dwóch księży katolickich oraz jeden porucznik z kampanii wrześniowej. (…) W obozie w Działdowie byliśmy chyba trzy dni. Jeden z żołnierzy sowieckich przyszedł do mnie nocą, poświecił latarką, obudził kazał iść ze sobą. Zaprowadził mnie do piwnicy i przystawiając pistolet do głowy, kazał zdjąć buty i oddać jemu.”
Osobną grupę więźniów obozu NKWD w Działdowie stanowili członkowie polskiej konspiracji niepodległościowej. Według Andrzeja Różyckiego, członka AK, a po wojnie ROAK, przez obóz w Działdowie „zostało w lutym i marcu 1945 r. wywiezionych około 700 członków AK z powiatów Działdowo, Brodnica, Lubawa i Grudziądz.”